"Ballada O Samotnosci (Vlone)" lyrics - YOUNG MULTI

YOUNG MULTI

"Ballada O Samotnosci (Vlone)"

[Refren]
Co to jest milosc?
Lzy znowu leca mi na nowy Vlone, na, na
Do zdjecia usmiech, a wszystko sie zmienia
Gdy w pokoju zostaje juz tylko sam
Na na na na na na
Zostaje sam
Na na na na na na
Zostaje sam
Co to jest milosc?
Lzy znowu leca mi na nowy Vlone, na, na
Do zdjecia usmiech, a wszystko sie zmienia
Gdy w pokoju zostaje juz tylko sam
Na na na na na na
Zostaje sam
Na na na na na na
Zostaje sam

[Zwrotka 1]
Zamykam drzwi
Do zycia serca nie wejdzie juz nikt
Anioly placza, demony sie smieja
Bo z mojej nadziei pozostal mi strach
Boje sie spac
Cisza zapada, bo wszyscy juz poszli
Paranoje zabijaja moj czas
Zycie przepelnione smutkiem I zloscia
One wykanczaja mnie tak jak rak, ye-ah
Powiedz dlaczego milosci nie czuje
Nie, nie
Nie chce juz zyc
Daj mi nadzieje zanim stad pojde
Moje problemy buduja mi trumne
Przybijasz gwozdzie, choc tego nie czujesz
Przybijasz gwozdzie, choc tego nie czujesz

[Zwrotka 2]
Dwie przeciwnosci
Albo ubiore sie drogo
Albo nie zmienie bluzy
I sram na to czy dalej jestem modny
Nie chce wychodzic dzis z lozka
Nie mam ochoty by zyc
Zamknij te drzwiczki
Nie mam ochoty na dziwki
Nie wysylaj filmow jak robisz striptiz
Usuwam snapa nie chce twojej cip-
Patek Philippe
By przypominal jak drogi jest czas
Ile mam czasu by zyc?
Kiedy pozre mnie ten skurwialy swiat?
Ile zostalo by zyc?
Czy ktos uslyszy moj placz?
Czy ktos uslyszy ten smutek?
Czy ktos uslyszy jak skonczy sie czar?